Ksiega Propozycji:

2012/01/18

18.01.12



18.01.12 - Dziewiętnaste urodziny mojego ukochanego chłopaka, Mr. Niente, mojego prywatnego modela widocznego na powyższym zdjęciu! <3
Wszystkiego co najlepsze Misiu! Dużo szczęścia i zdrowia i pieniędzy i miłości (ze mną ;-))! Kocham Cię moja pierwsza dziewiętnastko! 1oo lat, 1oo lat niech Mr. Niente żyje Nam! <3

2012/01/11

Sylwester, 8nastka JOANTE, WOŚP 2012, prawko...

Ja tylko tak na szybcika, bo jednak zaraz muszę iść spać, bo rano nie wstanę... Tiaa, jutro moje drugie podejście do prawa jazdy, niestety boję się, że będzie to druga porażka. No ale cóż, co ma być, to będzie, prawda? Kiedyś w końcu zdam. Właśnie to mnie wkurza, bo jeździć umiem, a mimo to... No jest jak jest. 

Ale najpierw miałam w planach napisać kilka słów o Sylwestrze 2011/2012. (Pominę kwestię mojego komputera, który odmówił posługi z samego rana 31.12... -,-'). Spędziliśmy go u mnie w mieszkaniu z kilkorgiem znajomych, którzy nie mieli gdzie iść. Była Effa, Mateusz, Patryk (Brat Niente) no i Niente i ja. Było wesoło, w sumie bawiliśmy się wszyscy dobrze... Może nawet za dobrze. :D Na chwilę pojawiła się też Zosiak (szkoda, że tylko na chwilę ;c). Przed północą wyszliśmy na plac Jana Pawła II by otworzyć szampana, o północy złożyć sobie nawzajem życzenia i popatrzeć na fajerwerki...
Chyba widać, że wesoło nam było ;)



 Oczywiście, przy okazji zrobiłam kilka zdjęć fajerwerek, które możecie zobaczyć na http://paradise--online.blogspot.com/ .

Kolejną kwestią przeze mnie poruszoną... hm, o tak, muszę o tym wspomnieć! 04.01.2012 z Mr. Niente stuknęło nam 18 miesięcy razem, tak, tak, półtora roku już razem się dręczymy. :D Ale chciałabym by tych miesięcy przybywało... To chyba zrozumiałe, prawda? Kocham tego Dupka, bo jest moim Dupkiem i czasami zdarza mu się zachowywać jak Książe z Bajki... Przykładem może być to, że cały czas dzielnie ogląda ze mną Pamiętniki Wampirów, ba! w czasie przerwy świątecznej zaczęliśmy oglądać je od pierwszego sezonu, by nie miał zaległości i wiedział co się dzieje w serialu aktualnie i dlaczego. Oraz akcja... jejku, nawet nie wiecie jak magiczna... W serialu jest scena, kiedy Elena tańczy z Damonem na balu po wyborze Miss Mistic Fall i leci tam piękna piosenka. Kazał mi ją ściągnąć na kompa i... zatańczył ze mną do niej co najmniej 5 razy. Niby normalna rzecz, ale było widzieć nasz taniec... No i jeden trafił się nam przed godziną 03 nad ranem... Coś bajkowego, mówię Wam!

O sesji z ŻGF, która podobno miała być sesją 70s-80s nie napiszę, bo po prostu mi się nie chce. Na facebook'u powoli pojawiają się zdjęcia, a i na paradise--online też się pojawią z czasem. Więc sprawdzajcie tam. :)

Hm... No to teraz chyba czas na XX WOŚP. Grali Bethel, Raggafaya i Abradab. Występ Bethel - magia, ogień i w ogóle ojej! Było zajebiście, wybawiłam się zajebiście. Zresztą, mój megasiniak na kolanie (niestety cały czas byłam spychana na scenę i tam mi się kolana o nią obijały...) i to, że przez kilka dni łydki odmawiały mi posłuszeństwa (od skakania w górę w glanach, w których ostatnio rzadko chodzę) mówi chyba samo za siebie...
;p
Po występie czekałam na Grzegorza, bo chciałam zrobić sobie z nim zdjęcie. Bardzo mnie zaskoczył fakt, że jak tylko wyszedł do nas, to mimo iż otoczyły go piszczące dziewczynki to spojrzał na mnie i z uśmiechem skinął mi głową. :) Potem podszedł do mnie się przywitać i zgodził się na wspólne zdjęcie. Niestety musiałam ,,trochę" poczekać aż piszczące dziewczynki wreszcie zostawią go w spokoju, ale jest, mam zdjęcie z Wlazim! :) Jest lans, jest. :D

Dostałam też ,,trochę" wlepek Bethel i podpis Wlazi'ego. :)
{zdjęcie chwilowo niedostępne.}
Potem wyszliśmy z Mr. Niente na papieroska, a na scenie pojawiła się Raggafaya. Oczywiście oni dali koncert zajebisty jak zawsze, choć wydawało nam się, że strasznie krótko grali (niestety)... Dlatego nie robiłam na ich występie zdjęć by jak najwięcej się wybawić i wyskakać. Następnie była dłuższa przerwa, podczas której odpoczywaliśmy sobie w fotelach. Sala wypełniła ludźmi, wszystkie ,,gówniarstwo" (przepraszam za określenie) zamieniło się w większości na ludzi starszych i ubranych na hh. Tak, na scenę zaraz ma wejść Abradab. My niestety zostaliśmy tylko na kilku pierwszych piosenkach (bodajże 3), ja pstryknęłam kilka zdjęć i ruszyliśmy do domu... Zmęczeni, ale szczęśliwi (a bynajmniej ja ;)).

A teraz kwestia najbardziej aktualna... Muszę iść spać. ;c Bo jutro o 11:00 mam ten egzamin. Boję się, jestem trochę nie przygotowana chyba. Dam znać jak poszło. Znaczy... Jeśli zdam. Bo jeśli nie zdam, to wiadomo, nie będę pisać, bo będę wkurzona zapewne.
No to tyle ode mnie (na tą chwilę). Życzę Wam dobrej nocy, a raczej dobrego dnia (bo zapewne już będzie rano jak będziecie to czytać). I trzymajcie za mnie kciuki, proszę, na pewno nie zaszkodzą, a wręcz przeciwnie! :)



- - -
m o o d :  Trochę stres przed jutrem ;<
l i s te n i n g  t o : Slash feat. Fergie - Beautiful Dangerous.

r e a d i n g : -

w a t c h i n g : The Vampire Diaries. ♥ i Dragon Ball. ♥
p l a y i n g : -
d r i n k i n g : Herbata.

e a t i n g : -

2012/01/07

Koncert: Abradab, Raggafaya, Bethel - Żyrardów, XX WOŚP

My dziś z Mr. Niente bawimy się na WOŚP'ie w Żyrardowie. :) Weźmę ze sobą aparat, to kilka zdjęć na pewno pstryknę więc będziecie się ich mogli spodziewać za jakiś czas na facebook'u i photo-blogspocie. :)








PS: Na komentarze (2) do poprzedniego posta odpiszę Wam później, bo ja tylko tak na chwilę, pochwalić się (jak zawsze :D). Miłego wieczoru Wam życzę!

Popularne posty: