Od jakiegoś już czasu myślałam o dodaniu nowej kategorii na tego bloga. Kilka już podobnych notek było... tak, chodzi mi o zdjęcia ciuchów (nowo zakupionych / fajnych outfitów, etc). Już dawno by się tutaj pojawiały, ale Mr. Niente pracuje, a samej robić takie zdjęcia jest trochę ciężko. Ale teraz skoro już postanowiłam, to postaram się by tych zdjęć się pojawiało więcej, by Mr. Niente wychodził ze mną robić takie zdjęcia chociażby raz w tygodniu, w niedzielę, a i sama będę się starała w miarę możliwości sama to robić.
Niestety nie posiadam zdjęcia 'całej mnie', ponieważ mimo iż mam statyw i w ogóle, to kiedy robię zdjęcia z samowyzwalacza większość zdjęć wychodzi nieostrych, tak jakby moje obiektywy i aparat nie lubiły takich zdjęć... ;c Oto co udało mi się uzyskać:
|
No prawie cała jestem ;) |
T-shirt, który kupiliśmy z Mr.Niente podczas ostatniej naszej wizyty w moim/naszym ulubionym SH. :) Bodajże 4 zł mnie kosztowała :)
Kamizelka/tunika (nie do końca wiem jak to nazwać) - również kupiona w moim ulubionym SH, bodajże w zeszłe wakacje. Zapłaciłam za nią pewnie między 3-6 zł (ach, jak ja lubię promocje w moim SH! ♥).
Do tego spodnie, ciemnofioletowe rureczki, kupione ostatnio w Cropp Town, za 79 zł.
Ach, buty! ♥ À la oficerki. Chodziłam za nimi dłuższy czas, ale w większości sklepów (w tym na allegro) były nie takie jakie mi się podobają albo... z suwakiem. Suwak w takich butach (oficerki, a nawet kiedyś pseudoglany widziałam) i w trampkach to dla mnie czysta profanacja... No ale jak już znalazłam buty, które odpowiadały mojej wizji okazywało się, że ich cena wynosiła od 200 zł do 300zł, a czasem i więcej. Cóż, pieniędzmi nie s*am, więc mogłam im co najwyżej pomachać z odległości... Aż w końcu poszliśmy któregoś dnia z Mr. Niente do mojego/naszego ulubionego SH i tam... były właśnie one :) Ja wiem, dziwnie kupować buty w SH... No ale nie mogłam się powstrzymać, zwłaszcza że odpowiadały mojej wizji no i kosztowały AŻ 8 ZŁ! Każdy by się chyba skusił, no nie? :D