Ksiega Propozycji:

2012/06/11

Michajah — Piosenka o głupich papierosach.




Dwudziesta pierwsza tytoniu mi brak, bez małej dawki ten wieczór straci smak.
Chciałbym to zdobyć, lecz zapał poszedł spać. Za dnia braki zdzierżę, a wieczorem mi żal...
(...)
Niemile wspominam chwile gdy marna chemia, była tylko substytutem esencji szczęścia.
Zasada bywa wówczas nad wyraz miękka, miałem rzucić je w cholerę, a nie ulegać.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

A TY CO O TYM MYŚLISZ? :) #skomentuj

---
Jeśli masz jakieś pytania, wal: ask.fm/pannapoziomka .

#Panna Poziomka Photography

Popularne posty: