Tego to chyba jeszcze nie grali! Ja rozumiem, że koty polują na myszy i w ogóle, lubią przynosić je swoim właścicielom by się pochwalić zdobyczą. No ale żeby złapać mysz, lekko ją nadgryźć, przynieść do domu i wypuszczać ją z pyszczka tylko po to by za chwilę znów mieć ją w zębach? I to jeszcze POD MOIM ŁÓŻKIEM sobie tego dziwnego berka urządzać? Ten kot chyba nigdy nie przestanie mnie zadziwiać! (No i powinnam chyba przemilczeć fakt, że ostatecznie tą mysz dorwał Niente w przedpokoju i ją zglanował, bo chcieliśmy wreszcie iść spać... :P). Tak że tego - jakby nie było mieliśmy z Niente noc pełną wrażeń dzięki Yunie :D
Ksiega Propozycji:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty:
-
Trochę nie pisałam. Trochę, bo nie miałam czasu, trochę, bo blogspot miał jakieś problemy.
-
Kogo właściwie obchodziło, że zawalił jej się cały świat?! Jak mawiała Scarlett O'Hara: jutro też będzie nowy dzień. Janelle T...
-
Kiedy stwierdzisz, że nie warto próbować, że zbitych fragmentów lustra nie umiesz dopasować, przyjdzie pora, powiem „ chodź tu ”, spoj...
-
When you come around I lose my mind from the sound Of your voice and your laughter I'll come right after Your love... ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
A TY CO O TYM MYŚLISZ? :) #skomentuj
---
Jeśli masz jakieś pytania, wal: ask.fm/pannapoziomka .
♥ #Panna Poziomka Photography