Ksiega Propozycji:

2010/05/30

Moja aktualna tapeta na komputerze.





Ach, ach, aaach..... aaaaaaaach.....




Serduszka, serduszka.<3 Milion serduszek dla Tego Pana. <3
Kocham. Uwielbiam. Pragnę.




Zróbcie coś bym mogła z nim wylądować w łóżku. Proooooszę.




+ Ta sklejka jest zrobiona przeze mnie i dla mnie. Nie kraść jej!
Zresztą i tak oryginał mam na kompie. To jest tylko zrzut.

34.

Ej, ja nie wiem już sama.
Czy ja jestem taka straszna?
Co jest ze mną nie tak, hm ?
Przecież ja nie gryzę. No dobra, czasami ugryzę. Ale to w żartach i lekko ( raczej).
No i staram się być delikatna i w ogóle.
Przecież ja taki kochany pieszczoch jestem.
Nie rozumiem.



Idę spać zaraz. Prezentacji jak nie ruszyłam, tak leży.
Pff, najwyżej upierdoli mnie z Ochrony Środowiska, trudno...
Rzucę studia i zostanę tarzanem. ;]
A i fajki się kończą, kurwa.



"Szukam kontaktu z dziewczętami
W celu połączenia się ustami..."

Taaaa, jeszcze trochę, i naprawdę się przekwalifikuję.

2010/05/28

c y t a t :


W chwili, kiedy zaczynasz zastanawiać się, czy kochasz kogoś, przestałeś go już kochać na zawsze.

 
— Carlos Ruíz Zafón

Skid Row - Quicksand Jesus



























W I E L B I Ę. <3


c y t a t :

Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, i noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy.

— Adam Mickiewicz




Nie lubię Mickiewicza. Ale mądre słowa.
Tylko, że ja znam miłość - albo wydaje mi się że znam, i tu jest ten problem.

c y t a t :

Poezję pisze się łzami, powieść krwią, a historię rozczarowaniem.

— Carlos Ruíz Zafón

2010/05/27

33.

Nie rozumiem go. Nie rozumiem facetów.
A może nie powinnam ? Może tak będzie lepiej ?


Nie wiem, nie wiem, nie wiem.

Kuuuurde, kiedyś się wkurzę i na serio przerzucę się na dziewczyny... Ale ćśśs, jakby co, nikt nic nie wie XD


Dziś pierwsze wolne popołudnie i wieczór. Przespałam się godzinę( taaak, trzeba było odespać ten ciężki tydzień :D ), potem czytałam trochę.
Zaraz znów uciekam do ksiażki. Zatęskniłam za nimi. Przez te dwa tygodnie nie miałam nawet 10 minut dla moich miłości. Trzeba nadrobić, oj trzeba. ;-)

No i muszę się wreszcie w sobie zebrać i ogarnąć te zdjęcia z 22.maja i je tutaj wgrać! :D

W ogóle to nie fair, bo Dr. Rock właśnie bawi się na AC/DC. Nie mówię, że ja bym chciała, bo AC/DC jakoś takoś mnie nie kręci, no ale stwierdziłam, że jak go nie ma na gg to tak mi smutnawo. Nie ma osoby z którą mogłam pisać cały czas. No, ale jutro się widzimy, aż do soboty ;-)
A w ogóle to co do koncertu, to za to razem będziemy bawić się w czerwcu na Europe. I o, odbije sobie, a co! ;3


---

mood: tęskni za przyjacielem, i naprawdę stara się zrozumieć facetów ale nie potrafi. a, no i cieszy się z możliwości poczytania ;mól ksiażkowy;
listening to: Skid Row - Quicksand Jesus <3
reading:  Sidney Sheldon " Naga twarz".
watching: Może później obejrzę smerfy, bo taka ochota mnie powoli nachodzi.^^
playing:  nie mam czasu.
drinking: wodę smakową.
eating: chyba się popcornem strułam, ha ha ha XD

2010/05/25

32.

Musze zwolnić. Oooooooooojjj, taaak. Zdecydowanie.
Dziś znów zaspałam na uczelnię, tak, że w ogóle na nią nie pojechałam. Truuudno.
Ale wczoraj było dobrze, oblewanie moich imienin z Kiwi.Był też Puchał i przez chwilę Ewa i AngelaLabadziara, no ale te 2 ruskie szampany + po piwku rozpracowałyśmy same we dwie :D Zresztą dziś też piłam szampana u mamy z okazji Dnia Matki jutrzejszego ;-)
Niedziela - grill z okazji naszych imienin, moich i Kiwi. Też spoko było :D ( Choć mogło by być lepiej, gdyby jeden osobnik się pojawił... No cóż, zjebał:p )
A piątek... o kurczę, tam to się dopiero działo:D Melanż genialny. "Romantyk"<3 ACH! ACH!
( Chciałabym powtórkę... bo czemu nie? Tylko żeby mnie znów tak komary nie pogryzły i bym nie miała takich siniaków na nogach! :3 )
A w sobotę ( wiem, kurwa idę nie pokolei dniami :p) wspaniały dzień z Doctorem Rock'iem, super zdjęcia, które jak trochę zwolnię i się ogarnę to tutaj wstawię <3

I na koniec zdjęcie z niedzieli, zrobione przez Olimpię,. Makijaż i fryzura to zasługa mojej Kiwi.
Macie i podziwiajcie Latexową Królową:



Jeśli chcesz, mogę być Twoja. Seriously.



---
mood: jakaś zirytowana w tym momencie. ale ogólnie jest okey.
listening to: Sebastian Bach - You Bring Me Down
reading:  Kurdę, powinnam oddać książki do biblioteki a jedną przedłużyć.
watching: nie mam czasu.
playing:  nie mam czasu
drinking: wodę smakową.
eating: już wystarczająco się dziś nażarłam, serio.

2010/05/20

31.




Zdjęcie dla chorego przyjaciela. Zdrowiej mi tam, na tą sobotę, Doktorze Rock! :*
[ By zobaczyć napisy na palcach, kliknijcie na zdjęcie, to się powiększy ;-) ]

Ogólnie jest lepiej. Co chyba widać.
( Bynajmniej Ci co mnie znają i widują, to mogą potwierdzić... lub nie:p )
No i powrót do rudego <3 ha! boska jestem, wiem, wiem, wiem! ;3

A przyszłość... Nie wiem, co ma być to będzie... Prawda?

2010/05/14

c y t a t :



No encuentro aún algún antidoto
para entender que todo terminó...

 RBD "Y No Puedo Olvidarte"


[ tłumaczenie: Nie znalazłam jeszcze żadnego antidotum
                              By móc zrozumieć, że to koniec...
]

2010/05/09

30.



 ---

mood: samobójczy. depresja.
listening to: Johnny Cash - Ain't no grave...
reading:  Sidney Sheldon " Pamiętna noc".
watching: -
playing:  -
drinking: herbatę.
eating: nerwy i moja depresja mi nie pozwalają.

Steelheart - She's gone









Tłumaczenie tej piosenki z tekstowo.pl :

Zniknęła
Z mojego życia
Myliłem się
Jestem winny
Byłem taki fałszywy
Nie mogę żyć bez jej miłości

W moim życiu

Jest po prostu pustka
Straciłem wszystkie marzenia
Marnuję się.
Wybacz mi, dziewczyno

Refren:

Pani, czy mnie nie ocalisz?
Moje serce należy do ciebie
Pani, czy możesz mi wybaczyć?
Wszystko, co ci zrobiłem.
Pani, o, Pani

Zniknęła

Z mojego życia
oh, zniknęła
Tak ciężko mi trwać
Naprawdę tęsknię za tą dziewczyną, moją miłością

Wróć w moje ramiona

Jestem taki samotny
Błagam Cię
Na kolanach
Wybacz mi, dziewczyno

Ref x2


Pani, o, Pani

Moje serce należy do Ciebie
Pani, czy możesz mi wybaczyć?
Wszystko, co ci zrobiłem...

2010/05/07

29.

Jestem winna wam małe sprostowanie.
No, chodzi o tą moją rękę. To nie było tak że się "przypadkiem uderzyłam" - tak jak brzmiała "oficjalna wersja".
Kłóciliśmy się z Danielem. Prawdopodobnie setny już raz w naszych kłótniach pojawiła się pewna osoba.
Wkońcu nie wytrzymałam i z wkurwienia przypieprzyłam w ścianę.
We wkurwieniu może i mi pomogło, ulżyło mi na chwilę, ale za to wpadłam w panikę spowodowaną tym co się stało, co zrobiłam samej sobie.

... Resztę znacie.



 ---

mood: dziwny.
listening to: www.miastomuzyki.pl, stacja : classic rock.
reading:  Sidney Sheldon " Pamiętna noc".
watching: Whoose line is it anyway ?
playing:  -
drinking: herbatę.
eating: nie jem, od jakiegoś czasu nie jestem w ogóle głodna.


2010/05/02

28.

Dziewczyna z wypisanym ' Szczęście ' na czole.

   Tak mnie dziś określił Danny. No i oczywiste określenia typu" kaleka jakich mało".

   Nie, nie pojechaliśmy na Rock May Festival, bo po pierwsze wczorajszy dzień pamiętam jak przez mgłę, pół dnia miałam wysoką gorączkę i chyba majaczyłam, a przez cały dzień pękała mi głowa. No i nie zapominajmy o tym oceanie wysmarkanych chusteczek wokół mnie.
Myślałam, że jak dziś będę trochę lepiej się czuć, tzn. mniej mnie będzie głowa boleć, to pojedziemy, nawet na chwilę, ale rano...
   Rano, a raczej tak już koło południa, rozwaliłam sobie rękę. Tzn. uderzyłam się o ścianę, i czwarta kostka prawej dłoni zamieniła mi się w wielką bańkę koloru niebieskozielonego(takiego jak widzicie, że żyły mają pod waszą skórą) oraz fioletowosinego. Kurczę, w panikę wpadłam... Dobrze, że Danny szybko się ogarnął, ubrał mnie i polecieliśmy na pogotowie. Tam mnie prześwietlili - i uff, na szczęście okazało się, że to nie złamanie tylko mocno obite. Mam opatruneczek, i w ogóle i w ogóle, ale ręką ruszać nie bardzo mogę, więc na najbliższych kilka dni będę leworęcznym człowiekiem. ;p
   Noo, a "najlepsze" z tego wszystkiego jest to, że w środę mam jakieś kolokwium z botaniki ( nie wiem z czego, ale wiem że jest), hmm, więc chyba raczej go nie napiszę...


---
mood: kaleka & chora.
listening to: Guns'N'Roses - Rocket Queen.
reading: Sidney Sheldon " Po drugiej stronie ciemności".
watching: w sumie aktualnie nic, nie dałabym rady...
playing: Island Paradise na facebook'u ;D
drinking: zimną herbatę.
eating: niccc... no może parę garści leków.

Popularne posty: