Ksiega Propozycji:

2011/07/26

Jako, że udało mi się wcześniej wrócić z kursu i mam trochę wolnego czasu to postanowiłam napisać COŚ. Nic konkretnego nie przychodzi mi do głowy... Ale znając mnie zaraz się rozkręcę. ;-)


No może pierwsza kwestia - kurs. Póki co, jeszcze tak na prawdę się nie zaczął. Dziś drugi (ostatni?) dzień modułu ,, Aktywne metody poszukiwania pracy" - osobiście się nuuudziłam. Wczoraj podobno nie było lepiej - podobno, bo ja oczywiście zaspałam. ^^' Ale słyszałam, że od jutra ma zacząć się foto - jupiii!
Koło 11:00 pod NaVigatora podjechał kurier - taak, dostarczyli mi dziś telefon. ;-) Wkurzyłam się tylko, bo niestety folia na ekraniku jest pełna ,,napisów" i przez to nic nie widać. A ja przecież ogólnie nie lubię zrywać folii. Czekam aż sama się ,,zerwie". Ale tutaj chodzi o to, że przez tą folię nie mogę ,,pobawić się" telefonem i stwierdzić czy zostawię go sobie czy jednak sprzedam nówkę sztukę na allegro czy gumtree. Muszę mieć pod górkę, no muszę. -,- No trudno, coś się wymyśli. W każdym razie w najbliższym czasie będę miała do sprzedania albo Nokię C3 ,,jak nową" (używaną ile?... 3 tygodnie?) albo ,,nówkę sztukę" Samsung Ch@t 335. No chyba, że Niente się któraś z nich spodoba, to wtedy tą mojąbyłą-jegoaktualną Nokię się sprzeda i też będzie grała gitara. ;-D Tak biorąc pod uwagę ten ok. miesiąc czasu to ja chyba powinnam pracować w jakimś sklepie z telefonami. ;-D Tak nimi ostatnio zarządzam, non stop jakiś na sprzedaż, albo jakiś do kupna. ;-D [ Niente to już wkurza totalnie, ale... co ja mogę? ;-D ]
Zmieniając temat, to wracając do domu, przez kawałek drogi szłam z Kamilem. I tak od słowa do słowa i wyszło, że on ze swoją dziewczyną w przyszły wtorek jedzie na egzamin z prawka do Skierniewic. :) I dogadaliśmy się, że dam mu wszystko co potrzebne to mnie zapisze - JUHUUU, wreszcie! Teraz tylko muszę zasiąść do ,,kalendarzyka" i wymyślić sobie jakąś datę, która mi jako tako będzie pasować i co najważniejsze - na którą się nauczę. Ale tak czy siak, jestem happy, bo wreszcie się za to wezmę! Jak już będę wiedziała na kiedy mam termin, to dam Wam znać to może potrzymacie za mnie kciuki... I hope so. ;-) Niby takie ,,nic", ale zawsze milej na duszy, że ktoś trzyma za Ciebie kciuki. I od razu się bardziej starasz, by nie zawieść tych ,,kciuków".
Wczoraj sprawdzając twittera, natrafiłam na wpis dotyczący koncertu 30 Seconds To Mars... Okazało się (sprawdziłam potem też na last.fm), że 08.11.2011 30 Seconds To Mars zagra... W Łodzi! Niente chyba zobaczył moją minę (której nie potrafię Wam opisać - nie widziałam jej, ale podejrzewam jak musiałam wyglądać, bo wiem co wtedy czułam. ;p) iiii... stwierdził, że jak sprawdzę po ile są bilety i jak nie są jakieś kosmicznie drogie to ZABIERZE MNIE NA ICH KONCERT! Także jest ostra jazda! Nie mogę się trochę doczekać! Mam nadzieję, że ten plan wypali i że na prawdę pojedziemy tam! Wreszcie usłyszę te wszystkie zajebiste piosenki na żywo, zobaczę ich i w ogóle w ogóle! Jaram się troszeczkę tym faktem, ale ćśśś, nie mówcie nic Niente. ;-)

Dobra, wiecie co, ja to jednak kończę. Poszperam trochę w necie a potem wracam do Torchlight. Ostatnio jak mam czas to właśnie tylko to robię. Chwilę siedzę w necie - sprawdzam pocztę, czy są tutaj, na bloggerze, nowe komentarze, formspring'a (smutam się, bo ostatnio tak słabo z pytaniami... ;c) i twittera. Jak mam trochę więcej czasu od razu włączam Torchlight. A więc, skoro mam dzisiaj trochę więcej czasu to idę grać. Wybaczycie mi to. ;-) Wrócę pewnie tutaj za kilka dni. :) 3majcie się!

xoxo


- - -
mood: tęskno za Niente!
listening to: 30 Seconds To Mars - Stranger in a Strange Land . ♥
reading: Kat Martin ,,Sekret".
watching: rozpaczam z powodu braku jakiegokolwiek ,,mojego" serialu. ;c
playing: TORHLIGHT.
drinking: herbatka.
eating: -.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

A TY CO O TYM MYŚLISZ? :) #skomentuj

---
Jeśli masz jakieś pytania, wal: ask.fm/pannapoziomka .

#Panna Poziomka Photography

Popularne posty: