Ksiega Propozycji:

2010/11/24

56.

Piję zimną już herbatę i patrzę na ostatniego papierosa jaki mi został. Nie zapalę go teraz, nie mogę, bo potem będę wkurzona na samą siebie żałować. Ech...
Odwracając głowę w lewo, widzę okno, beznadziejną pogodę, jest szaro i napewno musi być zimno. Do tego widzę Yunę, leżącą na swojej poduszce za czajnikiem. Zapewne zaraz przyjdzie do mnie, wdrapie mi się na kolana i zacznie mruczeć. Zawsze tak jest.
... Iiiii tak, nie myliłam się, właśnie to zrobiła. Hah, jaki ten kot jest momentami przewidywalny. ;D
No i wytrąciła mnie z myśli. Nie wiem o czym miałam pisać. Zresztą, co bym nie napisała to i tak mało interesujące by to wyszło.
Dawno nie pisałam o filmach które oglądałam. Muszę znów zacząć to robić. Bo z Niente bardzo dużo filmów oglądamy, jakby nie patrzeć. Więc postanawiam właśnie teraz, że w każdą niedzielę będę pisać o filmach które w przeciągu tygodnia obejrzeliśmy. :)

Poza tym... ostatnio dziwnie się czuję. Tak w środku mnie. Jakiś taki brak planu na samą siebie. Wydaje mi się, że wszystko co robię jest... takie bez sensu i bez celu. Nic mi się nie podoba. Nie wiem dlaczego, po prostu tak jest. Tak mi się wydaje. Dobra, prawdopodobnie to tylko jeden wielki stek bzdur, pewnie po prostu złapała mnie w swoje oślizgłe macki chandra jesienna. No cóż, jeśli tak właśnie jest, to ja chcę już zimę. A najlepiej to wiosnę, oooo tak. Wtedy wszystko jest lepsze i piękniejsze... No ale tak czy siak, nie przyśpieszę pór roku, więc jakoś to trzeba przetrzymać. Dobrze że mam tego swojego Niente. On mi pomaga każdego dnia. Nawet nieświadomie. Więc i tak będzie lepiej niżby miało być, bez niego.
Haha, no i w sumie czas już zacząć myśleć o prezentach świątecznych. Oczywiście nie napiszę tutaj co mam na myśli by kupić Niente, bo jednak on czasem to czyta i niespodzianka by mi zerowa wyszła, ale bynajmniej jeśli chodzi o prezent na Mikołajki to już wiem, co to by mogło być.:) Tylko teraz muszę któregoś dnia wyrwać się sama na miasto i to gdzieś znaleźć i kupić.:) I tak najśmieszniejsze jest to, że okazało się, że na Gwiazdkę chcieliśmy sobie kupić taki sam prezent. ;D Taaak, tylko my jesteśmy tacy udani. :D
No i wena mi uciekła, oj. Niech będzie że dziś tak właśnie zakończę notkę. :p
A, i idę dodać coś na http://paradise--online.blogspot.com/ , bo niestety trochę go zaniedbałam... Wstawiać jest przecież co. Tylko leń mój nie zna granic...



---
mood: nieokreślony.
listening to: Slash - Baby Can't Drive feat. Alice Cooper & Nicole Scherzinger (Brazilian Bonus Track).
reading:  Nora Roberts ,,Port Macierzysty".
watching: -
playing: black and white II.
drinking: -
eating: -

2 komentarze:

  1. Pamiętaj kotku że zawszę możesz na mnie liczyć ;* Pomogę Ci w każdej... nawet najtrudniejszej chwili... Bo... Cię Kocham ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem kochanie, dziękuję Ci za to ♥

    OdpowiedzUsuń

A TY CO O TYM MYŚLISZ? :) #skomentuj

---
Jeśli masz jakieś pytania, wal: ask.fm/pannapoziomka .

#Panna Poziomka Photography

Popularne posty: