I po wszystkim. Właśnie wstaliśmy i czuję się... taka... połamana :D
Ale było dobrze, Raggafaya jak najbardziej dali radę. Było wręcz zajebiście. ☮
A właśnie to, że tak się czuję, jest najlepszą odpowiedzią na to, jak się dobrze bawiliśmy. :)
Tylko jedno mnie wkurzyło i się zawiodłam. Tzn. ta druga sprawa, ten drugi powód dla którego tam poszliśmy. Niektórzy chyba wyczuwają niektóre rzeczy, i wiedzeni zwykłym tchórzostwem uciekają jak tylko nadarzy się okazja. Ale ja nie odpuszczę. Nie mam zamiaru kolejnych miesięcy się z nimi cackać, i tak trwa to prawie 5 miesięcy - a to o wiele za długo.
Ksiega Propozycji:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty:
-
Trochę nie pisałam. Trochę, bo nie miałam czasu, trochę, bo blogspot miał jakieś problemy.
-
Kogo właściwie obchodziło, że zawalił jej się cały świat?! Jak mawiała Scarlett O'Hara: jutro też będzie nowy dzień. Janelle T...
-
Kiedy stwierdzisz, że nie warto próbować, że zbitych fragmentów lustra nie umiesz dopasować, przyjdzie pora, powiem „ chodź tu ”, spoj...
-
When you come around I lose my mind from the sound Of your voice and your laughter I'll come right after Your love... ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
A TY CO O TYM MYŚLISZ? :) #skomentuj
---
Jeśli masz jakieś pytania, wal: ask.fm/pannapoziomka .
♥ #Panna Poziomka Photography