86.

Jejku jejku. Ale mi się nic nie chce. Kolejną noc się nie wyspałam. ;| Znaczy najpierw wiem, że nie mogłam zasnąć. Potem też cały czas się wierciłam. No i nad ranem już spałam napewno, bo przecież Niente przed wyjściem do pracy obudził mnie by się pożegnać. :p

Ogólnie dziś Feluś przyjeżdża :) Jakoś tak przed 13:00. W sumie trochę czasu się żeśmy nie widzieli... No i dodatkowo popstrykam mu jakieś foty, bo podobno jakąś nową fryzurę ma ;>

Niente tak jak już pisałam - w pracy. Smutno trochę, bo tęsknię. ;-*

Ale już weekend spędzimy razem, tylko ja i On. :) Ogólnie to majóweczkę już mamy, fiu fiu. W sumie miałam jechać na ten plener fotograficzny ze szkoły (mieliśmy razem jechać tak naprawdę :)), ale niestety z takimi informacjami jakie dostaliśmy na maila grupowego to ja dziękuję. Poza tym nie wiem gdzie to jest, a dojazd we własnym zakresie. To ja dziękuję, zostaję w domu. Wolę już wziąć zapakować do plecaka koc, jakiś drobny prowiant, obydwa aparaty i iść z Niente na jakiś minipiknik. Beeez kitu!

Ojej, trochę skłamałam z tym weekendem tylko ja i On. ;p Bo jutro Siostra ma mi podrzucić swojego kociaka, Tajgerka. :) I będę małemu jutro robić jego pierwszą w życiu sesję zdjęciową (w sumie, kociak ponad miesiąc ma, jeszcze wiele przed nim :D ) i w ogóle będę się z nim bawić, głaskać i przytulać. Taka mała ruda kulka z niebieskimi (niebieskoszarymi) oczami. :) Na pewno lepsze zdjęcia wstawię na fanpage'a [ http://www.facebook.com/pannapoziomkaphotography ].

Hm, hm, hm, nie wiem co więcej napisać. Więc zmywam się, bo mam jeszcze kilka fotek z wczoraj do przerobienia. :)

Buziaki i udanego, słonecznego piątku. ;-*

- - -

mood: ;p

listening to: 30 Seconds to Mars - Buddaha for Mary ♥

reading: Nicholas Sparks ,, I wciąż ją kocham"

watching: -.

playing: Farma Zombiaków.
drinking: zimna herbata.

eating: nie jestem głodna, zjem obiad na śniadanie. :D