Wróciłam. Po 5 godzinach chodzenia po tym je*anym słońcu. Potraficie sobie wyobrazić moje wku*wienie? Wątpię.
Do tego pogryzły mnie jebane mrówki. Zdjęć kilka zrobiłam, ale nie jestem w ogóle z nich zadowolona. Ewentualnie te zdjęcia architektury i architektury sakralnej. One ujdą (tak mi się wydaje, bo dopiero co je zrzuciłam na kompa i jeszcze ich nie oglądałam). W każdym razie, w sumie brakuje mi zdjęcia portret/pejzaż, ulubionego nadal nie wymyśliłam, zdjęcia osób przy pracy mi brakuje w sumie, no i tych nocnych, no ale nocne to dopiero za kilka godzin zrobię. Zdjęcia ,,podział płaszczyzny" niby zrobiłam, ale czy to jest dobrze... Tego nie wie nikt, a zwłaszcza ja. ;-) No najwyżej będzie źle, ojej.
Hm, w sumie tak do połowy możemy skreślić punkt pierwszy - zdjęcia. Tylko do połowy, bo mam nadzieję, że jeśli pójdziemy na pizzę (punkt gdzieś niżej) to może uda mi się ugadać pizzermana (lub pizzermankę) czy mogła bym zrobić zdjęcie jak robi pizzę. Oby mi się udało, oby się zgodził/-a. Trzymajcie za to kciuki.
E-maila w sprawie pracy niestety już dziś nie napiszę, bo trochę późno jest. A szkoda. Cóż, najwyżej zrobię to w poniedziałek rano...
Referat. Ku*wa. Nie wiem kiedy ja to zrobię. Powinnam zaraz za chwilę. No ale najpierw muszę ogarnąć jaki to moja grupa ma temat... -,-
Zdjęcia na photobloga i paradise--online.blogspot.com już na pewno nie dodam. Nie dam rady. Tak samo podejrzewam, że punkt z obejrzeniem ,,The Hangover II" odpada. Szkoda tak w sumie. ;c
Dobra, to ja się żegnam i biorę do roboty (a uwierzcie, jest jej mimo wszystko dużo). Nie chce mi się, ale muszę. Ech. Trzymajcie za mnie kciuki, proszę was. Żebym wytrwała. Żebym zrobiła to co mam zrobić i nie rozpraszała się ,,głupotami".
No to buziaki i udanego wieczoru piątkowego jak i samego weekendu (bo w sumie nie wiem czy pojawię się tutaj wcześniej niż w niedziele wieczorem, dlatego to tak na zapas).
- - -
mood: leniwy, a pracy w chuj i ciut ciut.
listening to: 30 Seconds To Mars - Night of the Hunter. ♥
reading: -
watching: czekam na 8 odcinek Gry o Tron. ♥
playing: -
drinking:Peppcola z lidla.
drinking:Peppcola z lidla.
eating: -.
A nie możesz do tych zdjęć portretowych wykorzystać żadnych starych zdjęć? Wg mnie masz całkiem sporo bardzo dobrych zdjęć tego typu ;)
OdpowiedzUsuńHm, w sumie bym mogła. ;p choć z drugiej strony skoro teraz mam Canonka to chciałabym nim coś dobrego zdziałać. Bo mimo wszystko tamte zdjęcia stare to kiepskie są pod względem technicznym... ;c
OdpowiedzUsuń