Przydała by się jakaś notka... Taaaak, zdecydowanie. Ale tak nie bardzo mam siłę i... no może chęci trochę mam. Ale i czasu brak (nie wiadomo, za ile Niente skończy czytać gazetę i zacznie mi miauczeć nad uchem ;-p ), a jak bym chciała tak wszystko opisywać dokładniej to by mi się trochę zeszło. Dlatego niniejsza notka będzie (raczej) krótka, ale mam nadzieję - treściwa.
Szkoła już tak na prawdę za mną. W tym momencie już wiem, że w indeksie mam 3 ,,bardzo dobry". Zostały jeszcze dwa przedmioty u tej samej nauczycielki, niestety chorej w weekend. Ale egzamin wczoraj napisany raczej dobrze, zdjęcia w liczbie 99% oddane na płycie. Czemu 99%? Ponieważ zabrakło zdjęcia pod tytułem ,,wrażenia" - miałam je zrobić w photoshopie, ale ostatecznie zabrakło mi czasu... Mam nadzieję, że i bez tego załapię się na ,,bardzo dobry". Tak że jeśli ,,Bella" wstawi mi dwie 5 to wyjdzie na to, że mam średnią 5,0. WOW. Chyba pierwszy raz mam tak dobre wyniki w nauce. ^^
Ogólnie mam w zamiarze opublikowanie na tym blogu lub na paradise--online zdjęć, które właśnie oddawałam jako te zaliczeniowe. Oczywiście jeśli byście chcieli. :) Dlatego pojawia się teraz prośba - jeśli chcecie bym je dodała, proszę napiszcie mi o tym w komentarzu pod tą notką. Pamiętajcie, nie musicie się podpisywać. Wystarczy mi, że pojawi się kilka komentarzy nawet anonimowych, które pokażą mi, że w ogóle czytacie to co ja wam tutaj wypisuję i że coś-nie-coś Was ,,to" interesuje. Dlatego... PROSZĘ.
No dobra, napisałam że szkoła już w sumie za mną. Więc mam już wakacje. Hmmm, tylko tak ogólnie rzecz biorąc, to ja miałam wakacje od czerwca 2010. No bo i tych wyjazdów co dwa tygodnie do Łodzi nie mogę bardzo liczyć jako ,,nie-wakacje". W dni pomiędzy weekendami szkolnymi tak na prawdę nic nie robiłam. Leniuchowałam. Czyli to co się robi jak ma się wakacje. ;-) Ale teraz chcę to zmienić. Chcę znaleźć pracę. Chcę coś robić i dostawać za to pieniądze. Pójście na staż już skreśliłam. Po tym jak w naszym urzędzie było tylko kilka marnych pozycji i to jeszcze poza Żyrardowem. Jebać to ogólnie, i ogólnie PUP. Pracy muszę teraz szukać na własną rękę, bo niestety mnie wyrejestrowali. Pff. W końcu... w którymś momencie znajdę tą pracę. Bo nie powiem - kasa się przyda i to bardzo. Dlatego też nadal aktualna jest moja sprzedaż ,,biżuterii i innych dodatków" ( wszystko znajdziecie tutaj.) Do tego jeszcze mam do sprzedania mój telefon, Samsung Delphi. Niedługo wstawię go na allegro (ciągle ten ,,brak czasu"!), ale póki co wszelkich informacji udzielam pod e-mailem pannapoziomka@o2.pl , a także wysyłam zdjęcia telefonu. Cena póki co to 299 zł. Więc jeśli ktoś jest chętny albo chociaż zainteresowany, to proszę o kontakt mail'owy! :)
No dobra, to się tutaj trochę zareklamowałam... W sumie nie chciałam by ta notka tak wyglądała dlatego PRZEPRASZAM.
Hmmm... A co tam u mnie, tak ogólnie? To raczej wszystko OKAY. No pomijając kwestie poruszone już wyżej. Z Niente też jest w sumie okay. Kłócimy się jak zawsze, ale zaraz potem się godzimy, i tak w kółko. :) Czyli jest normalnie, jest dobrze. A tak osobiście, prywatnie, to coraz częściej przed samym zaśnięciem nachodzą mnie różne myśli, rozkminy. Dlatego się nie wysypiam. Ale najgorsze jest to, że myśląć o tych wszystkich rzeczach mówię sobie ,,muszę to opisać na blogu, bo dobra jest ta rozkmina" - szkoda tylko, że następnego dnia rano praktycznie nic nie pamiętam. A jak pamiętam, to już nie potrafię wszystkiego ująć w te same zajebiste słowa co przed zaśnięciem.
Aaa! I tego, na koniec dodam, że prawdopodobnie w najbliższych dniach (jutro/po jutrze) będę zmieniała numer telefonu. Ale o tym to dopiero jak już wszystko będzie ,,aktualne".
Hmmmm, no dobra, to ja życzę wszystkim miłego wieczoru, czekam na Wasze komentarze (patrz wyżej: fragment o dodaniu zdjęć), no i ogólnie blablabla, wymyślcie coś sami. ;-)
- - -
mood: taki chillout'owy.
listening to:Guns 'N' Roses - Paradise City . ♥
reading: muszę jakąś wybrać i zacząć czytać.
watching: dopiero co obejrzałam odcinek 10 Gry o Tron. ♥, szkoda że był to odcinek zamykający sezon. a sezon 2 dopiero (podobno) na wiosnę 2012. *rozpacz*
playing: theme hospital ('97) na zmianę z hocus pokus ('94)
drinking: herbatka.
drinking: herbatka.
eating: -.
jasne, że opublikuj ;)
OdpowiedzUsuńDzięki. ;-*
OdpowiedzUsuńPoczekam na jeszcze kilka komentarzy odzewu i możliwe że wstawię. ;-) Bo chyba więcej osób wchodzi tutaj i czyta niż tylko Ty... ;-)
Wstawiaj..:D
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczymy Twoje arcydzieła fotograficzne..:)
publikuj publikuj ;)
OdpowiedzUsuńHahaha, z tymi ,,arcydziełami" to bym nie przesadzała. :D zwłaszcza, że mimo wszystko w Żyrardowie nie miałam możliwości zrobienia wielu... ,,dobrych" zdjęć, bo chociażby brakuje nam widoczków na pejzaż/krajobraz... ;-p
OdpowiedzUsuńTo kiedy możemy się spodziewać zdjęć.??:D
OdpowiedzUsuńHmmm, może jeszcze dziś wieczorem, jeśli uda mi się ogarnąć wszystko to, co sobie zaplanowałam do zrobienia. :) Na pewno dam znać na twitterze jak tylko pojawi się nowa notka.
OdpowiedzUsuńZaraz dodam też do bloga okienko ,,follow by e-mail" gdzie będziecie mogli wpisać swojego mail'a na którego blogger będzie wysyłał powiadomienia o moich nowych notkach (na paradise--online już od pewnego czasu jest ta opcja dostępna). Myślę że to całkiem ciekawe rozwiązanie dla wszystkich ,,Anonimowych" :))
oczywiście, że opublikuj :) chętnie będę podziwiać Twoje zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń*czerwieni się*
OdpowiedzUsuńzdjęcia pojawią się albo w nocy albo jutro rano. :)